Na czym polega kradzież auta na tzw. „walizkę”?
W dzisiejszych czasach technologia nieustannie rozwija się, więc wzrasta także poziom zabezpieczeń w nowoczesnych samochodach przed ewentualną kradzieżą. To jednak nie powstrzymuje, aby złodzieje nie mieli również nowoczesnych pomysłów na otworzenie auta, aby nim odjechać bez zezwolenia kierowcy. Coraz bardziej popularna staje się metoda kradzieży samochodów na tzw. „walizkę”. Na czym ona dokładniej polega? Jak można zabezpieczyć się przed tą czynnością?
Kradzież auta na „walizkę”, czyli jak?
Kradzież auta na „walizkę” wymaga uczestnictwa minimum dwóch osób. Jedna z nich musi wzmacniać sygnał kluczyka, zatem musi znajdować się blisko niego, natomiast drugie urządzenie służy do przekazywania odebranych właśnie połączeń do danego pojazdu. W pewnym sensie ta kradzież odbywa się jednak tuż obok właściciela auta. Zwykle kradzież samochodu na „walizkę” przeprowadza się pod domem albo budynkiem pracy.
Popularna kradzież auta na „walizkę” często odnosi się wyłącznie do droższych pojazdów, które są wyposażone w system Keyless. Złodzieje muszą ukryć sprzęt w walizkach. Pierwsza z nich jest wyposażona w specjalny skaner sygnału, natomiast druga zawiera wzmacniacz tego sygnału.
Kiedy jeden złodziej chwyci klamkę pojazdu to wysyła on bezpośrednio sygnał elektroniczny do kluczyka z zapytaniem o kod dostępu. Oczywiste jest, iż kierowca posiada kluczyk do samochodu, jednakże, kiedy drugi złodziej podejdzie do budynku, w którym on znajduje się to sprzęt ze wzmacniaczem przechwyci odpowiedź z danego kluczyka, a następnie prześle ją do wskazanego auta. Czas przeprowadzanej akcji jest krótki, gdyż wystarczy zaledwie 5-7 minut.
Jak zapobiec kradzieży auta na „walizkę”?
Chcąc uchronić swój samochód przed ewentualną kradzieżą na „walizkę” warto wiedzieć, jakie są dostępne metody. Blokada E-Joylock stanowi nowoczesny system zabezpieczający skrzynię biegów przed złodziejami. W tym celu wystarczy wykorzystać aplikację w telefonie albo pastylkę bluetooth. Ta blokada dotyczy wyłącznie samochodów posiadających specjalną technologię shift-by-wire. Aplikacja jest łatwa w obsłudze, a co najważniejsze – blokada jest bardzo skuteczna. Z pewnością złodziejowi nie uda się odjechać „kradzionym” pojazdem.
Kolejną propozycją na uchronienie swojego auta przez kradzieżą na „walizkę” jest posiadanie tzw. joylock BMW. To jedna z nowoczesnych metod na zablokowanie drążka zmiany biegów w nowszych wersjach BMW. Tę obudowę nakłada się na dźwignię, a bez kluczyka odblokowującego nie można ruszyć z miejsca.
Alternatywą dla powyższych propozycji jest zakupienie specjalnego futerału na kluczyk. Dzięki niemu można zablokować ewentualną możliwość przesłania sygnału. Te pomysły pozwalają na zabezpieczenie w większym stopniu swojego auta przed kradzieżą na „walizkę”.
Kradzież auta na „walizkę”. Na czym polega?
Kradzież auta na „walizkę” staje się coraz bardziej popularna. Dotyczy ona głównie nowocześniejszych i drogich pojazdów wyposażonych w bezkluczykowy system. Warto jednak chronić się przed kradzieżą na „walizkę”, aby nie stracić cennego środka transportu. Ta metoda kradzieży wywodzi się bowiem z zachodnich krajów. Media nagłaśniają jednak tę sprawę. Obecnie nabrała ona takiego obrotu, iż producenci pojazdów nieustannie pracują, aby wciąż udoskonalać system Keyless. Szacuje się, iż odnotowano spadek kradzieży aut na „walizkę”. Mimo wszystko złodzieje nie śpią i zapewne opracowują kolejny plan, aby jeszcze bardziej w skuteczny sposób móc kraść samochody. Niezwykle ważne jest też, żeby zwracać uwagę, gdzie zostawia się klucze.